[rozmowa o biznesie] Perfection is mine – pierwsza w Polsce szkoła wdzięku autorstwa Anny Filipiak

Czy wiesz, jak zachować się przy stole? Znasz podstawy savoir-vivre? Co byś zrobiła, gdybyś spotkała prezydenta, królową angielską lub poszła do eleganckiej restauracji na biznesowy obiad? Jeśli nie, to tego z pewnością uczy pierwsza w naszym kraju szkoła wdzięku Perfection is mine. Z Anną Filipiak – jej założycielką – rozmawiam o tym, dlaczego powstała i kto powinien przejść szkolenie w tego typu placówce. Zapraszam serdecznie.    

 

Jesteście prawdopodobnie pierwszą w Polsce szkołą wdzięku, nie sposób więc nie zapytać, czym właściwie jest wdzięk? Jak powinnyśmy – my kobiety – go definiować?

Anna Filipiak: Wdzięk to bardzo trudne słowo, a definicja wcale nie jest jednoznaczna. Dla mnie jest to zbiór małych czynników, które razem tworzą całokształt i składają się na to, iż możemy stwierdzić, czy kobieta ten wdzięk posiadam czy też nie. Makijaż, włosy, styl ubioru, to jak się porusza, co i jak mówi – myślę, że to takie małe rzeczy, które w naszych oczach tworzą wdzięczny obrazek.

Czyli liczą się szczegóły. Czego uczy szkoła Perfection is mine? Jakiego rodzaju kursy oferuje i czy są to zajęcia grupowe, czy jednak stawiacie na indywidualne potrzeby kobiet?

Żeby przedstawić całą gamę naszych kursów, musiałabym bardzo długo pisać, zatem pozwolę sobie odesłać czytelniczki na naszą stronę internetową www.perfectionismine.pl, na której można poczytać o tym, czym się zajmujemy oraz w czyje ręce możecie się oddać – czyli o naszym zespole.

Stawiamy głównie na zajęcia indywidualne – nauka wtedy jest dostosowana do indywidualnego tempa klientki. Dodatkowym atutem jest fakt, że więcej można się nauczyć, w krótszym czasie, gdyż cała uwaga naszych ekspertek jest skoncentrowana tylko na jednej osobie. Nie wykluczamy tym samym pracy w grupie – dla firm, na eventach, dla grup znajomych – oczywiście! Nie ma najmniejszego problemu.

 Jednym z kursów jest nauka dobrych manier. Co to właściwie znaczy mieć dobre maniery?

To umiejętność odpowiedniego zachowania się w każdych warunkach. Czy wiecie, jak zachować się, gdybyśmy nagle zostali przedstawieniu prezydentowi? Albo w eleganckiej restauracji czy poznając rodziców przyszłego męża? Wszystko to są sytuacje wyjątkowe, ale zdarzają się też zwykłe, codzienne sytuacje życiowe – w sklepie, w pracy (etykieta w biznesie to szalenie ważny aspekt!), w których po prostu musimy potrafić się zachować, jeśli chcemy być postrzegane, jako kobiety z klasą, z tymi właśnie… dobrymi manierami.

Dla kogo jest ta szkoła? W jaki target celujecie?

Szkoła wdzięku jest dla każdej dziewczyny i kobiety, która chce poświęcić sobie chwilę, popracować nad sobą, aby być bardziej pewną siebie, naturalną oraz gotową na każdą sytuację życiową.

Jak można trafić do szkoły? Jak się zapisać?

Zapraszamy na stronę www.perfectionismine.pl – teraz jest w nowym, lepszym wydaniu – znajdują się tam wszystkie niezbędne informacje o tym, jak do nas trafić. Najprościej wykonać telefon lub napisać maila. Wtedy odpowiemy na wszystkie pytania i umówimy na odpowiedni kurs.

Czy podczas pracy z kobietami napotkała Pani na tzw. trudną kursantkę? Jak sobie w szkole radzicie z osobami „odpornymi” na wasze rady?

Jeszcze nie spotkałyśmy na swojej drodze ani jeden osoby, której nie byłyśmy w stanie pomóc… Szczerze mówiąc, to nie wierzę w istnienie kogoś takiego. Jeśli tylko jest chęć i otwartość na to, co proponujemy oraz zaufanie do naszych ekspertek – myślę, że to nie może się nie udać.

Co Pani sadzi o programie Projekt Lady? Czego on może nauczyć polskie kobiety? Według mnie jest bardzo przerysowany i zupełnie nie przystaje do rzeczywistości. Niewiele kobiet przecież ma szansę bywać na bankiecie czy pracować w dyplomacji. Jeśli moja opinia jest błędna, proszę mnie poprawić.

Myślę, że dobrze, że w telewizji powstał program, który zwraca uwagę na ten sam problem, co my, jednak pamiętajmy, proszę, że w dalszym ciągu telewizja to nie jest świat realny, zatem rządzi się nieco innymi prawami. To, co sądzę, to moja prywatna już opinia i nie wydaje mi się, aby było tu na nią miejsce.

Jakie najczęściej błędy popełniają kobiety w ubiorze, makijażu?

Nie ma czegoś takiego jak najczęściej popełniany błąd – bo nie ma też tutaj sztywnych zasad, ani ram. Chodzi o to, aby we wszystkim znaleźć ten punkt, który będzie balansował między tym, co jest naturalne, połączone z naszym charakterem i z klasą. Zatem chyba błędem będzie próba zrobienia z siebie kogoś, kim się nie jest…

Spytam tak na zakończenie, w swojej ofercie macie też kurs dla panów przygotowujących się do ślubu. Czy planujecie rozszerzyć działalność dedykowaną mężczyznom?

Na razie skupiamy swoją uwagę na kobietach. Dla mężczyzn jest, o dziwo, więcej blogów i stron, które podpowiadają im, jak być dżentelmenem i mężczyzną z klasą. Jednak zapytania ze strony mężczyzn o nasze kursy nie są nam obce! Zatem, jeśli jakikolwiek mężczyzna zechce poznać tajniki makijażu lub chodzenia na obcasach… Droga wolna!

Brzmi zachęcająco. Dziękuję za rozmowę i życzę wielu udanych kursów.

Rozmawiała

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat do rozmowy albo żebym przeczytała i zrecenzowała Twoją książkę? Skontaktuj się ze mną, pisząc maila na adres: sylwia.cegiela@gmail.com.

Dziękuję, że przeczytałaś/eś ten artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z kolejnymi nowościami wydawniczymi lub ciekawymi historiami, zapraszam do mojego serwisu ponownie!

Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie tylko i wyłącznie za zgodą Autorki niniejszego portalu.