[rozmowa o książce] Patrycja Strzałkowska: Kłamiemy, bo taka jest ludzka natura


Patrycja Strzałkowska ma na swoim koncie sześć bestsellerowych romansów erotycznych, a także dwa tomy thrillerów erotycznych w serii "Dark Book": "Zwerbowaną", "Zastraszoną" i "Zobowiązaną", które zaskakują nowym stylem, przenikliwą fabułą i niespodziewanym zakończeniem. Po godzinach jest także znaną influencerką działającą na Instagramie jako @patrycjastrzalkowska. Ze mną autorka rozmawia o jej najnowszej powieści pt. "Hotel Lao" z równie niebanalną historią, jak poprzednie.

Patrycja Strzałkowska "Hotel Lao" wywiad

Jesteś autorką kilku książek. Czy już nazywasz siebie pisarką? Czy jednak właśnie jesteś tylko autorką?

Patrycja Strzałkowska: Jestem autorką 10 książek. Nie utrzymuję się z pisania, dlatego myślę, że nie można nazwać tego moim zawodem, a raczej czymś w rodzaju hobby.

Skąd wziął się pomysł na historię opowiedzianą w "Hotelu Lao"?

Chciałam napisać książkę dużo bardziej poważną od pozostałych, skierowaną do nieco starszego odbiorcy, którego skłoniłabym do kilku poważniejszych refleksji. Poza tym kocham Wrocław i tą powieścią chciałam ukazać czytelnikom jego urok. Mam nadzieję, że mi się udało.

W powieści występują 2 kobiety. Czym się różnią, a co je łączy?

Uwielbiam pisać o kobietach dla kobiet. Myślę, że nie mogę na to pytanie odpowiedzieć, tak by nie zdradzić fabuły. Czytelniczki powinny same się przekonać, która z bohaterek bardziej przypadnie im do gustu.

Dość ciekawie rozpisałaś relację matki z synem. Czym jest dla Ciebie miłość matki do syna?

Szczerze to nie mam pojęcia, czym jest miłość matki do syna, bo nigdy nie miałam syna. Zawsze marzyłam o córce, którą mam. Ponadto w mojej rodzinie prawie w ogóle nie ma mężczyzn. Dorastałam głównie u boku mamy i babci. Moja powieść jest fikcją literacką opowiadającą o tym, że nie każdy powinien mieć dzieci również w tym realnym świecie.

W jaki sposób przeszłość, historia rodziny czy inne zdarzenia mogą wpłynąć na dalsze losy człowieka?

Myślę, że przeszłość i dzieciństwo to kluczowy element wpływający na osobowość dorosłego człowieka. Trudno jest budować zdrową relację z drugim, gdy nigdy nie było się docenianym, nie miało się wsparcia w rodzinie ani nie miało się pełnej rodziny. Wojtek jest przykładem osoby, która – mimo to – zrobiła wszystko by wyjść na prostą.

Który wątek pisało Ci się najtrudniej? Dlaczego?

Najtrudniej pisało mi się tę najsmutniejszą scenę z całej książki, przy której najzwyczajniej płakałam. Nie mogę jednak zdradzić w wywiadzie, o co chodziło, by nie wyjawić fabuły.

Co jest według Ciebie bardziej skomplikowane: miłość czy kłamstwo? Dlaczego?

Kłamstwo. Myślę, że na to pytanie w pełni odpowiedziałam treścią książki "Hotel Lao"

Kiedy, Twoim zdaniem, mamy do czynienia z kłamstwem? Jak w ogóle można definiować te słowo? I dlaczego ludzie wolą skłamać niż powiedzieć prawdę?

Kłamstwo jest dużo prostsze od prawdy. Kłamiemy, bo tak jest łatwiej. Kłamiemy, bo nie chcemy się uzewnętrzniać, bo nie chcemy kogoś skrzywdzić, bo chcemy być po części wolni. Kłamiemy, bo taka jest ludzka natura.

Wojtek to w moim przekonaniu mężczyzna tragiczny, podobnie zresztą jak Sara. Czy według Ciebie, gdyby nie kłamstwo, mieliby szansę na szczęście?

Myślę, że mieliby na to szansę, chociaż to, że nie wiem, czy osobiście byłabym w stanie żyć po czymś takim. Poruszony w książce temat jest cholernie trudny i podejrzewam, że każdy człowiek zareagowałby na taką sytuację zupełnie inaczej.

Patrycja Strzałkowska "Hotel Lao" wywiad

Po jakie książki dla własnej przyjemności sięga Patrycja Strzałkowska? Czy te czytane przez Ciebie publikacje jakoś Cię inspirują do życia czy pisania?

Bardzo! Uwielbiam thrillery psychologiczne i książki o skomplikowanej fabule jak: "Siedem śmierci Evelyn Hardcastle" Turton Stuart, "Lokatorka" JP Delaney, "Będziesz tego żałować" Sinicka Alicja, "Layla" Colleen Hoover.

Dla kogo i po co piszesz? Dla kobiet? Mężczyzn? Dla zachwytu nad światem? A może to coś zupełnie innego?

Piszę książki dla własnej satysfakcji. Piszę tak, by mi się podobały. Uważam, że klucz do sukcesu to czuć spełnienie ze swojego hobby.

Czy autor powinien się trzymać jednego gatunku, tego, do którego przyzwyczaił czytelników, czy wolno mu eksperymentować i w jakim zakresie?

Moim zdaniem nie. Myślę, że w ten sposób autor może zyskać nowych czytelników.

Czym jeszcze zaskoczy swoich czytelników Patrycja Strzałkowska?

Na ten moment sama nie mam pojęcia, co i kiedy jeszcze wydam. Zrobiłam sobie chwilową przerwę w pisaniu. Każdy potrzebuje czasem odpocząć.

Uważam dokładnie tak samo. Dziękuję, że poświęciłaś mi czas.

Rozmawiała


Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat do rozmowy albo żebym przeczytała i zrecenzowała Twoją książkę? Skontaktuj się ze mną, pisząc maila na adres: sylwia.cegiela@gmail.com.

Dziękuję, że przeczytałaś/eś ten artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z kolejnymi nowościami wydawniczymi lub ciekawymi historiami, zapraszam do mojego serwisu ponownie!

Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie tylko i wyłącznie za zgodą Autorki niniejszego portalu.

Komentarze


Wyróżnione recenzje