[recenzja książki] Adrianna Katarzyna Kacińska: "Jestem, żyję, istnieję – autobiografia"


Nie po raz pierwszy sięgam po autobiografię. Uwielbiam czytać takie książki. Mają w sobie coś z realizmu, którego czytelnik nie znajdzie w książkach z wykreowaną przez autora fabułą. Lubię ten dreszczyk emocji, wzruszenie oraz świadomość, że ktoś dzieli się z obcą osobą swoimi życiem, często intymnymi historiami, smutkami czy radościami.

Adrianna Katarzyna Kacińska: "Jestem, żyję, istnieję – autobiografia" recenzja

Tak też jest w przypadku najnowszego tytułu, który ostatnio wpadł mi w ręce, czyli "Jestem, żyję, istnieję – autobiografia. Historia kobiety, która przeżyła aborcję". Wywołuje on wiele emocji i przywołuje na myśl niedawne wydarzenia, czyli Strajk Kobiet.

To opowieść o kobiecie, która wbrew wszystkiemu i wszystkim cieszy się swoim pełnym pasji życiem. Zdecydowała się podzielić swoją niełatwą historią, aby nieść wsparcie dla innych i to się czuje z każdym napisanym słowem.

Szczerość, z jaką wypowiada się autorka jest niebywała, czasem aż przejmująca i godna odwagi. Przekazuje czytelnikowi słowa pełne nadziei. Płyną one od kobiety będącej często u skraju wytrzymałości, której śmierć nieraz zajrzała w oczy, ale mimo to, żyje i tego nie żałuje. To też książka o nie mówieniu prawdy, o zdrowym podejściu do choroby, o życzliwości tych nielicznych, o trudach samotności, o życzliwości i wreszcie o miłości – tej bezwarunkowej. To także książka o tajemnicy, tej najokrutniejszej, o jakiej nie śniło się nikomu i nikt też nie chciałby jej usłyszeć. Udowadnia, że pewne fakty nigdy nie powinny zostać wypowiedziane. Obala tezę, że lepsza jest okrutna prawda niż słodkie kłamstwo. Często to właśnie ona może zrujnować komuś życie.

Autorka próbuje w tych wszystkich wydarzeniach odnaleźć sens życia. Zmaga się z codziennością, ale nie robi tego z żalem. Wszelkie trudności stara się pokonywać z podniesionym czołem.

Wdzięczność, z jaką wspomina osoby jej przychylne chcące nieść jej pomoc w skrajnych momentach życia. To książka pełna traumatycznych przeżyć, które odcisnęły ogromne piętno na autorkę i ukształtowały jej osobowość. Dzięki nim jednak jest tym, kim jest teraz. Umie docenić małe rzeczy, wie, czym jest szczęście. To daje nadzieję, że, mimo trudności, można osiągnąć bardzo wiele.

Całość pisana językiem niezwykle przystępnym. Nie emanuje współczuciem, więc nie jest to kolejna ckliwa historia, jakich wiele na rynku wydawniczym. Czytelnik znajdzie tutaj jednak odniesienie do współczesnych wydarzeń, jasno określone poglądy. Nie brakuje gorzkich słów w stronę rządzących oraz wołania o atencję, o zauważenie problemów. Ta wypowiedziana przez autorkę prawda niejednych zaboli, gdyż jest cenniejsza niż fikcja literacka.

"Jestem, żyję, istnieję – autobiografia" pokazuje ogromną walkę o samą siebie, o życie w społeczeństwie, o akceptację. Autorka krok po kroku pokonuje własne słabości, aby móc funkcjonować w otoczeniu przyjaznych jej osób. Kacińska daje do zrozumienia, że życie jest trudne dla każdego, nie tylko dla niepełnosprawnego. Sztuką jest sobie z tymi trudnościami poradzić. Szukać wsparcia oraz potrafić prosić o pomoc tylko wtedy, kiedy jej się faktycznie potrzebuje. Inaczej żadne istnienie ludzkie nie ma sensu.

Recenzowała


Zapraszam także do przeczytania wywiadów z autorką. (kliknij w zdjęcia)

Adrianna Skitek "Jestem, żyję, istnieję" wywiad   Adrianna Skitek "Tajemnice Sandry" wywiad

Oraz do przeczytania recenzji książki autorki. (kliknij w okładkę)

http://www.kulturalnerozmowy.pl/2022/10/recenzja-ksiazki-adrianna-katarzyna.html

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat do rozmowy albo żebym przeczytała i zrecenzowała Twoją książkę? Skontaktuj się ze mną, pisząc maila na adres: sylwia.cegiela@gmail.com.

Dziękuję, że przeczytałaś/eś ten artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z kolejnymi nowościami wydawniczymi lub ciekawymi historiami, zapraszam do mojego serwisu ponownie!

Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie tylko i wyłącznie za zgodą Autorki niniejszego portalu.

Komentarze


Wyróżnione recenzje