[recenzja książki] Luiza Gallus: Traumy, lojalność, równowaga
W ostatnich latach literatura psychologiczna coraz częściej podejmuje temat traumy transgeneracyjnej i wpływu historii rodzinnej na życie jednostki. Luiza Gallus w swojej książce pt. "Traumy, lojalność, równowaga" zabiera czytelnika w odważną, pełną refleksji podróż po niewidzialnych, lecz potężnie kształtujących nas warstwach rodzinnych dynamik. Autorka pokazuje, jak ukryte traumy przeszłości, lojalności wobec przodków i nierozwiązane konflikty wpływają na zdrowie psychiczne i fizyczne, a także na wybory życiowe kolejnych pokoleń. Książka, osadzona w koncepcji ustawień systemowych Berta Hellingera, to nie tylko teoria, ale i praktyczne narzędzia, które mogą pomóc w odbudowie wewnętrznej harmonii i odzyskaniu równowagi w relacjach. To publikacja wymagająca, ale dająca nadzieję na zmianę – idealna dla osób poszukujących głębszego zrozumienia swojej historii rodzinnej i mechanizmów, które kształtują ich życie.
Ta podróż wymaga odwagi, otwartości i gotowości do konfrontacji z tym, co zazwyczaj pozostaje w cieniu. Autorka dotyka warstw niewidocznych gołym okiem, a jednak kształtujących nasze życie z niezwykłą siłą – ukrytych dynamik rodzinnych. To one, według prezentowanej koncepcji, mają istotny wpływ na zdrowie, samopoczucie i życiowe wybory. Od pierwszych stron jasno widać, że autorka nie redukuje pojęcia zdrowia wyłącznie do kondycji fizycznej. Jej ujęcie jest całościowe, obejmujące sferę ciała, psychiki, emocji, więzi międzyludzkich oraz pamięci międzypokoleniowej, która często – choć nieuświadomiona – kształtuje nasze reakcje i sposób funkcjonowania.
Bazując na metodzie ustawień systemowych Berta Hellingera, Gallus przedstawia ją jako narzędzie nie tylko do odkrywania źródeł cierpienia, ale również do odbudowy wewnętrznej harmonii i przywrócenia porządku w relacjach międzyludzkich. To nie jest książka dla czytelnika, który szuka prostych recept i szybkich rozwiązań. To raczej propozycja dla osób gotowych zadać sobie pytania: "z kim i z czym jestem połączony?" oraz "jak historia mojej rodziny żyje we mnie?".
Tematyka książki jest ujęta w logiczną, przemyślaną strukturę, co pozwala czytelnikowi przejść od fundamentów teorii ustawień systemowych do bardzo konkretnych przykładów ich zastosowania w pracy z chorobami psychicznymi i fizycznymi. Publikacja zaczyna się od definicji traumy rodzinnej – pojęcia, które w tym ujęciu wykracza poza jednostkowe doświadczenie bólu czy straty, obejmując także te wydarzenia, które na przestrzeni lat były w rodzinie przemilczane, zapomniane lub świadomie wyparte. Następnie autorka szczegółowo analizuje, w jaki sposób trauma przenosi się z pokolenia na pokolenie, nie tracąc na sile, jeśli nie zostanie przepracowana i uznana.
W dalszej części omawia zjawisko nieświadomej lojalności – mechanizmu, który sprawia, że z miłości, poczucia solidarności lub chęci "wyrównania rachunków" potrafimy powtarzać losy naszych przodków. Gallus pokazuje, że ta lojalność bywa cichym źródłem autodestrukcji: ktoś może chorować na tę samą chorobę co dziadek, ktoś inny nie zakłada rodziny, powtarzając historię matki czy babki, nawet jeśli pozornie pragnie innego życia.
Autorka wiele miejsca poświęca także skutkom wykluczenia członków rodziny. Wykluczenie – czy to z powodu wstydu, konfliktów, tragicznych wydarzeń, czy po prostu zapomnienia – narusza równowagę systemu rodzinnego. Jak podkreśla Gallus, historia osób wymazanych z pamięci rodu wraca, czasem po kilku dekadach, w postaci problemów zdrowotnych, kryzysów emocjonalnych czy powtarzających się schematów w kolejnych pokoleniach.
Kolejnym istotnym zagadnieniem jest proces somatyzacji – przekształcania niewyrażonych emocji w objawy fizyczne. Gallus wyjaśnia, że tłumiony smutek, gniew czy żal mogą po latach manifestować się jako przewlekły ból, choroby autoimmunologiczne czy zaburzenia odporności. W tym kontekście choroba staje się sygnałem, że w historii rodziny jest coś, co domaga się uwagi i uznania.
Szczególną wartość książki stanowi warstwa praktyczna. Autorka nie poprzestaje na omówieniu teorii – proponuje konkretne narzędzia do pracy indywidualnej. Czytelnik znajdzie tu m.in. medytację uznania przodków, ćwiczenie z lustrem służące rozwijaniu samoakceptacji, prowadzenie dziennika emocji, pracę z wewnętrznym dzieckiem czy wizualizacje uzdrowienia.
Gallus chętnie sięga po przykłady ze swojej praktyki terapeutycznej, które – mimo zmiany szczegółów w celu zachowania anonimowości – brzmią autentycznie i przejmująco. Historie te pokazują, jak ustawienia systemowe mogą doprowadzić do zrozumienia źródeł problemu. Przykład klientki, która przez lata zmagała się z nawracającymi infekcjami, nabiera sensu, gdy w ustawieniu wychodzi na jaw zapomniana historia zmarłej w dzieciństwie ciotki. Inny przypadek opisuje mężczyznę, który nie potrafił utrzymać pracy, a dopiero uznanie losu wykluczonego z rodziny dziadka pozwoliło mu znaleźć stabilność. Te narracje działają na czytelnika dwojako – z jednej strony dają nadzieję, z drugiej skłaniają do refleksji nad własnymi, często nieuświadomionymi powiązaniami.
Książka zaznacza, że choć pełne ustawienia najlepiej przechodzić z doświadczonym terapeutą, to te ćwiczenia mogą stanowić pierwszy krok do świadomego kontaktu z własnymi emocjami i rodzinną historią.
Jedną z kluczowych idei książki jest spojrzenie na traumę jako na dziedzictwo. To, co niewypowiedziane, często żyje w rodzinie dalej – w ciele, w emocjach, w relacjach. Gallus pokazuje, że choroba w takim ujęciu nie jest wyłącznie biologiczną dysfunkcją, ale nośnikiem opowieści, której nikt wcześniej nie wysłuchał. W przytoczonych przykładach z sesji ustawień widzimy, jak fizyczne dolegliwości mogą ustąpić po tym, gdy pacjent uzna los wykluczonego przodka czy nazwie po imieniu dawno zapomniane wydarzenie.
Język Gallus jest prosty w odbiorze, ale nie spłyca złożonych treści. Autorka potrafi wyjaśnić trudne mechanizmy ustawień systemowych w sposób przystępny, nie rezygnując przy tym z ich głębi. Terminologia psychologiczna jest osadzona w kontekście realnych historii, co pozwala czytelnikowi zrozumieć zarówno teorię, jak i emocjonalny wymiar omawianych procesów.
Wrażenie, jakie pozostawia lektura, jest intensywne i głęboko osobiste. Gallus pisze z dużą empatią, unikając oceniania, a koncentrując się na rozumieniu i integracji. Czytelnik może poczuć się zaproszony do tego, by spojrzeć na własne życie w perspektywie szerszej niż tylko tu i teraz – by dostrzec niewidzialne nici, które łączą go z losami poprzednich pokoleń. To konfrontacja, która może być trudna, ale też otwierająca na nowe możliwości.
"Traumy, lojalność, równowaga" to książka adresowana do szerokiego grona odbiorców, ale szczególną wartość odnajdą w niej trzy grupy. Pierwsza to osoby, które zmagają się z powtarzającymi się w życiu schematami – np. kolejnymi nieudanymi relacjami, nawracającymi problemami zdrowotnymi czy chronicznym poczuciem winy. Druga to specjaliści pracujący z ludźmi: terapeuci, coachowie, pedagodzy czy mediatorzy, którzy szukają dodatkowych perspektyw w pracy z klientami. Trzecia to osoby ciekawe swojej historii rodzinnej, które nigdy wcześniej nie miały styczności z ustawieniami systemowymi. Język Gallus i sposób organizacji treści sprawiają, że publikacja jest przystępna dla początkujących, a jednocześnie wartościowa dla tych, którzy znają temat od lat.
Nie bez znaczenia są motyle na okładce książki. Odgrywają one rolę nie tylko estetycznego akcentu, ale także nośnika symbolu głęboko związanego z treścią publikacji. W kulturze, psychologii i sztuce motyl od wieków jest metaforą transformacji – procesu, w którym stare formy i ograniczenia zostają porzucone na rzecz nowej, pełniejszej wersji siebie. Cykl życia motyla – od gąsienicy, przez zamknięcie w pozornie nieruchomej poczwarce, aż po moment rozwinięcia skrzydeł – można odczytać jako obraz wewnętrznej pracy z traumą. Poczwarka symbolizuje okres konfrontacji z tym, co bolesne, czas, gdy człowiek wycofuje się do swojego wnętrza, aby zrozumieć, uzdrowić i zintegrować doświadczenia. Dopiero wtedy możliwe jest wyjście na zewnątrz z nową tożsamością – lekką, wolną i zdolną do latania.
W kontekście książki Luizy Gallus motyl staje się zatem obrazem uzdrowienia, które nie jest gwałtowne ani spektakularne, lecz odbywa się stopniowo, w rytmie, na jaki pozwala psychika i ciało. Jest także symbolem wolności od nieświadomej lojalności wobec przodków – ciężaru, który przez lata trzymał skrzydła złożone. To także metafora delikatności procesu terapeutycznego: tak jak skrzydła motyla można łatwo uszkodzić, tak praca z traumą wymaga ostrożności, cierpliwości i szacunku dla historii, którą odkrywamy.
Motyl na okładce niesie też przesłanie nadziei – że niezależnie od głębokości zranień możliwe jest odrodzenie, a ból zapisany w historii rodziny może zostać przekształcony w nową jakość życia. W tym sensie okładka jest nie tylko wizualnym zaproszeniem do lektury, ale także symboliczną obietnicą, że droga opisana w książce prowadzi ku wolności, lekkości i harmonii.
Choć Gallus opisuje ustawienia systemowe jako skuteczne narzędzie pracy z traumą, warto zaznaczyć, że metoda ta ma również swoich krytyków. Część środowiska naukowego zwraca uwagę na brak dostatecznych dowodów empirycznych potwierdzających jej skuteczność, a także na ryzyko uproszczeń w wyjaśnianiu złożonych problemów psychologicznych. Gallus nie unika jednak tego tematu – w książce podkreśla, że ustawienia nie zastępują psychoterapii czy leczenia medycznego, ale mogą je wspierać. Taki akcent w recenzji zwiększa jej wiarygodność i pokazuje, że ocena jest wyważona, a nie bezkrytyczna.
Książka ma wiele mocnych stron: spójność merytoryczną, jasny przekaz, bogactwo przykładów, a także praktyczne narzędzia, które pomagają wprowadzać zmiany w życiu. Wymaga jednak od czytelnika gotowości do autorefleksji – bez niej treść może pozostać jedynie ciekawą teorią. Osoby sceptycznie nastawione do ustawień systemowych mogą uznać niektóre fragmenty za zbyt metaforyczne, jednak nawet dla nich książka może być wartościowa jako inspiracja do głębszego spojrzenia na własne relacje rodzinne.
Znaczenie "Traumy, lojalność, równowaga" w literaturze psychologicznej i w nurcie psychogenealogii jest istotne. Gallus wpisuje się w rosnący trend badania pamięci transgeneracyjnej, pokazując, jak wydarzenia sprzed dziesiątek lat mogą wpływać na życie kolejnych pokoleń. Jej praca może być szczególnie cenna dla tych, którzy zmagają się z nawracającymi problemami zdrowotnymi, powtarzającymi się kryzysami w związkach czy poczuciem, że noszą w sobie ból, który nie należy wyłącznie do nich.
Podsumowując, ta książka to publikacja wymagająca, ale też niezwykle wartościowa. Gallus nie tylko opisuje mechanizmy rządzące systemami rodzinnymi, ale daje czytelnikowi mapę i narzędzia, by mógł wyruszyć w swoją własną podróż ku uzdrowieniu. To książka, która może zmienić sposób myślenia o chorobie, rodzinie i samym sobie – i dlatego powinna znaleźć się w bibliotece każdego, kto chce świadomie kształtować swoje życie w zgodzie z historią, z której wyrasta.
Recenzowała

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat do rozmowy albo żebym przeczytała i zrecenzowała Twoją książkę? Skontaktuj się ze mną, pisząc maila na adres: sylwia.cegiela@gmail.com.
Dziękuję, że przeczytałaś/eś ten artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z kolejnymi nowościami wydawniczymi lub ciekawymi historiami, zapraszam do mojego serwisu ponownie!
Publikacja objęta jest prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie tylko i wyłącznie za zgodą Autorki niniejszego portalu.
Komentarze
Prześlij komentarz